Biżuteria z żywicy. Zamówienia specjalne.

Biżuteria pamiątkowa

Zatapianie w żywicy niesie ze sobą wiele możliwości. Tak powstaje biżuteria z żywicy, biżuteria pamiątkowa oraz kule pamięci. Każde zamówienie specjalne traktuję bardzo indywidualnie. Wymaga ono więcej uwagi niż produkt z oferty. Każde wiąże się z jakąś historią. Zatapiany przedmiot posiada ładunek emocjonalny i jest bardzo ważny dla zamawiającego. Może to być pierwszy ząbek dziecka, pępowinka noworodka, włosy, sierść psa, grzywa konia, kawałek drewna, tynku, muszelka, piasek z plaży, kwiaty z bukietu ślubnego, piórko, nasiona, fragment tkaniny…. Chciałabym opowiedzieć o dwóch realizacjach, którym towarzyszyła głęboka refleksja,  ponieważ dotykały one spraw najwyższej wagi, czyli życia i śmierci…  

Biżuteria z pamiątkowymi fragmentami rękodzieła

Pewnego dnia zadzwoniła do mnie kobieta pogrążona w żałobie po stracie swojej ukochanej córki, która zmarła niedługo przed swoim ślubem… Córka tworzyła rękodzieło: kwiaty z utrwalonej krepiny. To właśnie je miałam zatopić w żywicy tworząc wisior, kolczyki, broszkę i bransoletkę. Pani Hanna (imię zmienione) przysłała do pracowni prace swojej córki: piękne niezapominajki, wiesiołki, krokusy, wrotycz… wykonane w bardzo kreatywny i pomysłowy sposób oraz załączyła krótki list. Dała mi wiele swobody w zaprojektowaniu biżuterii oraz czasu tyle ile potrzebuję. Trochę czasu zajęło mi przemyślenie, w jaki sposób zatopić te dość duże kwiaty, aby stały się zgrabną biżuterią do noszenia. Jasnym było, że większość z nich nie da się zatopić w całości. Kiedy pomysły zrodziły się w mojej głowie, szczegóły realizacji ustaliłyśmy mailowo i przystąpiłam do pracy. Dotykając tych kwiatów towarzyszyła mi świadomość, kto je zrobił i jak bardzo są one ważne. Poczułam jakąś nieopisaną więź z kobietą, która je wykonała i miała podobną wrażliwość do mojej, ponieważ ja tak jak i ona zajmuję się tworzeniem rękodzieła… Czułam się również wyróżniona, że to właśnie mnie przypadło w udziale zamienić to rękodzieło w biżuterię i czułam się wielce odpowiedzialna za efekt końcowy. Realizacja tego zamówienia zajęła mi ponad miesiąc. Było to działanie z pełnym komfortem czasowym, takie jak lubię najbardziej, i przepełnione refleksją. Efektem jest ta oto biżuteria.

Bransoletka zawiera drobniutkie fragmenty wszystkich kwiatów. W kolczykach są pojedyncze płatki wiesiołka wraz z pręcikiem, broszka to cały wiesiołek, a w wisiorze jest kwiat niezapominajki. Starałam się i myślę, że efekt jest zadowalający, choć broszka mogłaby być nieco lżejsza. Pani Hanna po otrzymaniu przesyłki napisała mi taki oto mail.

Bardzo się cieszę, że jest ona zadowolona choć wiem, że nic nie ukoi jej bólu po stracie córki. Ta biżuteria, noszona blisko serca troszeczkę go łagodzi. To tak, jakby w tych kolczykach, wisiorze, broszce … córka była obecna…

Naszyjnik z pamiątkową drzazgą

Drugie wiąże się również z dużymi emocjami. Pewnego dnia zadzwonił do mnie mężczyzna z pytaniem, czy mogę zatopić w żywicy drzazgę… Pochodzi ona z kłody, która przebiła auto jego syna, które wpadło razem z nim do wody. Na szczęście syn przeżył i ta drzazga zamieniona w naszyjnik miała być dla niego prezentem urodzinowym. Pan Zbigniew (imię zmienione) przysłał ją do pracowni. Dostałam też zdjęcie fragmentu auta z kłodą wbitą w przednią szybę. Wyglądało to bardzo dramatycznie. Gdy zobaczyłam drzazgę, od razu miałam wizję naszyjnika. Chciałam, żeby łańcuszek był dość gruby, z męskim, solidnym splotem, a krawatka duża. Pan Zbigniew chciał wygrawerować datę tego wypadku na naszyjniku, ale z uwagi na to że ja nie graweruję, stworzyłam taką możliwość grawerowi poprzez miejsce na dużej krawatce. Naszyjnik dotarł na kilka dni przed urodzinami. A krótko po nich dostałam sms, że bardzo się spodobał. Udało się również wygrawerować datę.

Cieszę się, że miałam swój udział w tej historii. Nie znam szczegółów, jak doszło do tego, że auto wpadło do wody i jak to zniósł kierowca… Najważniejsze że przeżył i mógł świętować swoje urodziny z wyjątkowym naszyjnikiem ?

___________________________________________________________________________

Zainteresował Cię ten artykuł ? A może zainspirował ? Jeśli chcesz zatopić wyjątkowy przedmiot żywicy zapraszam do kontaktu TUTAJ

Spotkajmy się też na FB i YT

Pozdrawiam !

Beata Janczak